Podczas Targów Energii Odnawialnej i Efektywności Energetycznej RENEXPO postanowiliśmy zadać kilka pytań Panu Marcinowi Franke, dyrektorowi firmy Aspol FV.

Czym zajmuje się firma Aspol FV?

Firma Aspol z siedzibą w Łodzi zajmuje się obróbką tworzyw termoplastycznych. Na bazie doświadczeń wynikających z naszych działań opracowaliśmy kompletną technologię systemowych dolnych źródeł do pomp ciepła. Dolne źródła do pomp ciepła to fragment zanikowy instalacji pompy ciepła, który bazując na wymienniku – poziomym lub pionowym – ma za zadanie zabezpieczyć prawidłową pracę urządzenia. Innymi słowy dostarczyć energię, którą najczęściej określa się mianem energii geotermalnej – wykorzystującej ciepło z ziemi – dzięki której pompa ciepła przy wykorzystaniu energii elektrycznej zabezpiecza potrzeby grzewcze obiektów, do których jest zaprojektowana.

A jeżeli chodzi o rozwój technologii w ramach rozwoju przedsiębiorstw z polskim kapitałem, czyli eksport i import?

Tutaj należy zaznaczyć, że branża odnawialnych źródeł energii jest dzisiaj mocno wspierana przez Unię Europejską i szereg organizacji z nią skojarzonych. Przedsiębiorstwa, które kilka lub kilkanaście lat wstecz zainwestowały w proces wdrażania nowych rozwiązań w zakresie OZE, mogą pochwalić się dość dużymi osiągnięciami, zarówno na rynkach krajowych, jak i zagranicznych. Przykładem dość ekspansywnej, jednocześnie dynamicznej działalności handlowej firmy ASPOL może być podpisanie kontraktu z jedną największych w Europie i na świecie sieci dystrybucji w branży grzewczej. Zarówno na rynku duńskim, jak i w Szwecji, uplasowaliśmy się jako lider w branży odnawialnych źródeł energii. Równolegle do kierunków prozachodnich i proskandynawskich, skutecznie próbujemy wdrażać nasze rozwiązania na rynkach wschodnich, które na dzień dzisiejszy, rozwijając się bardzo powoli, w perspektywach mogą rokować pomyślnie i stanowić jeden z najważniejszych kierunków eksportu dla naszej spółki. Innymi słowy technologie, które przyszły do Polski ze Skandynawii, z Zachodniej Europy, dziś wspierają swoimi rozwiązaniami kulturę instalacyjną w rozwiniętych krajach europejskich.

Czy można powiedzieć, że jesteście też liderem na rynku zagranicznym?

Jesteśmy firmą, która bardzo mocno naszą działalność i profil produktowy na tych rynkach zagranicznych akcentuje. Nie zmienia to faktu, że rynki te, historycznie patrząc, są obsługiwane przez lokalnych partnerów i producentów, wśród których my uzyskaliśmy rangę firmy profesjonalnej, liczącej się wśród konkurencji, co traktujemy jako sukces na dzień dzisiejszy i tym większą odpowiedzialność w kontekście przyszłości.

Jak ocenia Pan branżę OZE w Polsce i co Pana zdaniem mogłoby ewentualnie poprawić sytuację?

Na tle gospodarek Unii Europejskiej i krajów zachodnich, tę sytuację można określić jako niekorzystną, natomiast z innej perspektywy jako bardzo rozwojową. Branża OZE jest na początku drogi, którą obrały przedsiębiorstwa w naszym kraju. Bardzo wiele czasu upłynie, nim państwo polskie przez najróżniejsze instytucje, wymogi i normy prawne nada tej branży wysokie standardy europejskie, które pozwolą profesjonalnym instalatorom, profesjonalnym projektantom, a jednocześnie formom stawiającym na doświadczenie pracowników i na profesjonalny profil sprzedawanych produktów, jeszcze mocniej zaakcentować swoją obecność. Dla przykładu warto zwrócić uwagę na działalność Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (firma ASPOL jest jej współzałożycielem), która jako członek stowarzyszony przy Brukseli – Europejskiej Organizacji Pomp Ciepła, od dwóch lat intensywnie lobbuje na potrzeby promocji i rozwoju branży OZE. Jest to długa droga, która czeka nas wszystkich, ale na jej końcu widzimy sukces odnawialnych źródeł energii.

Dziękujemy za rozmowę