Minister rolnictwa Marek Sawicki na konferencji prasowej powiedział, że w roku 2050 będziemy uzyskiwać połowę energii ze źródeł odnawialnych. To realny plan gospodarczy, jak podkreślał minister.

Biomasa pochodząca z rolnictwa,a także pozostałe metody pozyskiwania zielonej energii takie jak biogazownie oraz wiatraki, będą mogły zapewić pokryć zapotrzebowanie na energię całej gminy bądź też powiatu. Takie działania poprawią konkurencyjność w rolnictwie, jak również dadzą możliwość realizowania innych przedsięwzięć, tyczących się rozwoju wsi, ochrony środowiska oraz zmniejszenia emisji szkodliwych gazów cieplarnianych.

Przygotowywaniem planu działań zajmuje się sztab do spraw rozwoju odnawialnych źródeł energii na obrzarach wiejskich, powołany przez Sawickiego. Są w nim naukowcy z instytutu PAN, uczelni rolniczych oraz reprezentanci Urzędu Regulacji Energetyki, narodowych funduszy ochrony środowiska i branżowego stowarzyszenia producentów biomasy. Zespołowi przewodniczy prof. Janusz Gołaszewski z Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie.

Sztab ma w planach opracowanie rozwiązań wytwarzania energii odnawialnej dla wsi oraz stworzenie państwowego centrum energetyki odnawialnej i ekosystemów. Według ministra Sawickiego, niezbyt dobrym pomysłem jest budowanie ogromnych instalacji, do których sprowadza się biomasę z państw pozaeuropejskich. Najważniejszym działaniem powinno być zagospodarowanie biomasy na kontynencie europejskim. Podkreślał również, że wsparcie unijnej polityki rolnej powinny otrzymywać inwestycje rozwiązujące problemy lokalne, dotyczące społeczności, gospodarki lub środowiska, a nie takie, które będą problematyczne, takie jak własnie te ogromne instalacje.

Dla naszego państwa rozwój odnawialnych źródeł energii to wielka szansa na rozwój gospodarczy. W Polsce udział takiej energii w blinasie energetycznym wynosi około 7 procent, a w rozwiniętych państwach Unii Europejskiej dochodzi nawet do 40 procent.