Komisja Europejska chce odstąpić od wcześniejszego systemu opodatkowania i wprowadzić zmiany w wyznaczaniu stawek minimalnych na ilość danego produktu. Takie działania spowodują konsekwencje w postaci wzrostu cen. Opodatkowanie węgla podniosłoby się około o 1300 % a LPG o 400 %.

Doradca podatkowy w firmie KSP Legal & Tax Advice , Elżbieta Lis, wyjaśnia, że produkt energetyczny jest źródłem dwutlenku węgla a efektywność energetyczna to nic innego jak rzeczywista ilość energii, którą wytwarza  produkt. Zmiany te mają przyczynić się do zmiany traktowania odnawialnych źródeł energii oraz mają zachęcać do korzystania z tych źródeł, które mają niższą emisję CO2. Według analiz przeprowadzanych prze specjalistów minimalny poziom opodatkowania węgla wzrośnie o około 13 razy, gazu ziemnego o 8 razy, a LPG – 4 razy. Opodatkowanie biopaliw ma pozostać preferencyjne. Jest to duże wyzwanie dla Polski, w której tradycyjne paliwa dominują w gospodarce krajowej i domowej. Jako przykład cen w nowych stawkach podano olej napędowy, którego obecne opodatkowanie wynosi 330 euro za 1000 litrów, ma ono wzrosnąć do 420 euro za 1000 litrów. Stawka minimalna na LPG podniesie się od 125 euro za tonę do 500 euro. Takim sposobem cena paliwa może osiągnąć taki poziom, że będzie on zbyt wysoki na możliwości finansowe konsumentów. Przedsiębiorców również czekają zmiany. Zwiększenie obciążeń podatkowych na węgiel, który odgrywa znacząca rolę w przemyśle, może być bardzo dotkliwy w skutkach.

Nowe przepisy mają wejść w życie od 2013 roku, a nowe stawki podatków wprowadzałoby od 2013 roku do 2018. Komisja Europejska ma zamiar wprowadzić dla państw Unii okresy przejściowe, które trwać miałyby do 2023 roku. Polska jest negatywnie nastawiona do pomysłu KE, ponieważ nasza gospodarka jest głównie węglowa i podwyżka opodatkowania może być trudna w skutkach dla polskiej gospodarki.