Nowy system bilansowania emisji dwutlenku siarki oraz tlenków azotu prawdopodobnie zacznie działać w elektrowniach już w 2012 roku. Ma to pomóc sektorowi energetycznemu w wypełnianiu unijnych przepisów.

Tydzień temu rząd przyjął ustawę o systemie rozliczania emisji gazów cieplarnianych dla dużych źródeł, takich jak właśnie elektrownie. Ma on się przyczynić do zmniejszenia ich emisji ze źródeł spalania paliw.

Pozwoli to na wprowadzenie w kraju takiego systemu handlu uprawnieniami to wytwarzania tych gazów, który pomoże wypełnieniu unijnych przepisów do 2015 roku. Ta regulacja tyczyć się będzie około stu elektrowni.

Według unijnych ustaleń, emisja dwutlenku siarki ma wynosić 300 tysięcy ton w roku 2015, co oznacza spadek z 419 tysięcy ton. Tlenki azotu maja być zmniejszone do 239 tysięcy ton do przyszłego roku i pozostać na tym samym pułapie do 2015 roku. Przedsiębiorstwa, które przekraczać będa ustaloną granicę w emisji, będą musiały albo zakupić uprawnienia od innej firmy, albo uiścić opłatę w wysokości 5 złotych od kilograma nadlimitowych zanieczyszczeń. W tym systemie nie będą mogły brać udziału osoby prywatne, banki oraz biura maklerskie, co oznacza usunięcie z rynku potencjalnych pośredników.

Rynek emisji dwutlenku siarki oraz tlenków azotu szacowany jest na 650 milionów złotych.