ankieta nie istnieje
energia tradycyjna ››      Gaz płynny   (0) ››      Olej opałowy   (0) ››      Węgiel   (0) ››      Eko-groszek   (0) ››      Drewno   (0) ››      Pellet   (0) ››      Brykiet   (0) ››      Projektanci   (0) energia odnawialna ››      Pompy ciepła   (213) ››      Geotermia   (0) ››      Rekuperacja   (0) ››      Energetyka słoneczna   (0) ››      Biomasa, biogaz, biopaliwa   (0) ››      Energetyka wiatrowa   (0) ››      Odnawialne źródła energii   (0) ››      Projektanci   (0) ››      Promotorzy   (2) znajdź firmy w swoim regionie

Uzgodniono zimowe ceny na rosyjski gaz dla Ukrainy

bieżące ponad rok temu    22.10.2014
Ewa Bielińska
komentarzy 0 ocen 0 (0%)
A A A

Podziel się linkiem ze znajomym.

Twoja nazwa
podaj swój adres e-mail
podaj adres e-mail znajomego
Uzgodniono zimowe ceny na rosyjski gaz dla Ukrainy portal energia

Udało się osiągnąć porozumienie w sprawie cen rosyjskiego gazu dla Ukrainy, które mają obowiązywać do końca marca – poinformował we wtorek wieczorem komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger. Wyraził przy tym nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda się podpisać dokument w tej sprawie - jak podaje serwis EurActiv.pl.

„Dziś osiągnęliśmy ważny postęp w rozmowach i dzięki dobrej woli wszystkich stron mamy nadzieje, że podpiszemy tymczasowe porozumienie, które zapewni dostawy gazu dla Europy, Bałkanów Zachodnich i oczywiście dla Ukrainy” – powiedział unijny komisarz po spotkaniu w Brukseli.

385 dolarów za 1000 metrów sześciennych

Oettinger poinformował, że wszystkie strony rozmów zgadzają się, że cena gazu dla Ukrainy będzie do marca przyszłego roku wynosić 385 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Ponadto, zgodnie z porozumieniem, do końca października Ukraina będzie musiała zapłacić 1,45 mld dolarów tytułem zaległych rachunków, a do końca roku - kolejne 1,65 mld dolarów.

Podczas trójstronnych rozmów w stolicy Belgii Ukrainę reprezentował minister energetyki Jurij Prodan, a Rosję - minister energetyki Aleksandr Nowak.

Uzgodniona we wtorek cena ma obowiązywać od października do końca marca. Oettinger dodał, że tymczasowe porozumienie między Moskwą a Kijowem w sprawie zimowych dostaw gazu dla Ukrainy może zostać podpisane przy okazji kolejnych rozmów zaplanowanych na 29 października.

Zastrzegł przy tym, że ustalone w Brukseli stanowisko „będzie teraz omówione przez rządy Ukrainy i Rosji oraz tutaj w Komisji Europejskiej podczas konsultacji”. „Na podstawie tego wstępnego dokumentu na naszym następnym spotkaniu, jakie odbędzie się za tydzień w środę, mamy nadzieję, że uda nam się podjąć ostateczną decyzję i podpisać porozumienie” – powiedział Oettinger.

Nowak: UE ma spłacić dług Ukrainy

Rosyjski minister energetyki stwierdził we wtorek w Brukseli, że odpowiedzialność za spłatę ukraińskiego długu wobec Rosji powinna wziąć na siebie Unia Europejska. Prezydent Rosji Władimir Putin już piątek sygnalizował podczas spotkania przy okazji szczytu ASEM w Mediolanie, że to UE powinna pomóc Ukrainie „przezwyciężyć braki finansowe”.

Nowak przypomniał we wtorek, że dług Kijowa wobec rosyjskiego Gazpromu wynosi 5,3 mld dolarów, z czego 3,1 mld dolarów ma być spłacone do końca roku, a do końca miesiąca - 1,4 mld dolarów. Ponadto, według rosyjskiego ministra, do końca tygodnia KE wspólnie z Ukrainą powinny określić źródło finansowania przedpłaty dostaw rosyjskiego gazu w okresie zimowym.

Ukraina prosi o dodatkowe 2 mld euro

Tymczasem Ukraina poprosiła o dodatkowe 2 mld euro pożyczki, a rzecznik KE Simon O'Connor zapowiedział we wtorek, że Komisja Europejska razem z Międzynarodowym Funduszem Walutowym rozważy tę prośbę. "Komisji nadal zależy na wspieraniu Ukrainy, zgodnie z wcześniejszymi zobowiązaniami" - zapewnił rzecznik.

Według szefa czeskiego MSZ Lubomíra Zaorálka, UE może przyznać Ukrainie tę kwotę, która może zostać wykorzystana do spłacenia długu wobec Gazpromu. W odpowiedzi na pytanie czy Czechy popierają przyznanie Ukrainie krótkoterminowego kredytu w wysokości 2 mld euro, o które zwrócił się Kijów, czeski minister zastrzegł jednak, że wszystkie pieniądze przyznawane Ukrainie mogą tam trafiać jedynie pod pewnymi warunkami.

Zaoralek, który przybył do Luksemburga na spotkanie unijnych ministrów spraw zagranicznych sprecyzował, że chodzi o gwarancje przeprowadzenia reform, walki z korupcją i spełnienia pozostałych warunków UE, a także pod warunkiem, że będzie się to odbywało pod kontrolą. 

Wątpliwości prawne Moskwy

Rosyjski minister energetyki wyraził również prawne wątpliwości co do odwróconych dostaw gazu na Ukrainę. Takie możliwości przesyłu surowca na Ukrainę mają Polska, Węgry i Słowacja.

Ukraina zgromadziła co prawda w swoich magazynach ok. 17 miliardów metrów sześciennych surowca, ale premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk liczy, że w razie potrzeby UE pomoże jego krajowi, dokonując tzw. rewersu gazu. Aleksandr Nowak poinformował we wtorek, że Rosja sprawdza czy takie działania są zgodne z prawem.

„Uważam, że dobra, które dostarczamy bezpośrednio do konsumentów nie powinny być dostarczane w ramach odwróconego przesyłu. Nie zapewniają tego kontrakty gazowe i dlatego naszym zdaniem nie ma jasnych ram prawnych dla takich działań” - podkreślił. Nowak przyznał jednak, że wymaga to dalszej analizy prawnej.

Kijów od czerwca nie ma dostępu do nowych dostaw rosyjskiego gazu i sprowadza błękitne paliwo z Niemiec, Polski, Słowacji, Węgier oraz z Norwegii. Dla zaspokojenia potrzeb w sezonie grzewczym Ukrainie brakuje jednak jeszcze ok. pięciu miliardów metrów sześciennych tego surowca. (bb)

+ 0 głosów: 0 (0%) 0 -
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). dodaj komentarzbądź pierwszy!
treść komentarza