
baza firm
zobacz firmyz branży
energetycznej
ogłoszenia
poznaj ofertęfirm i użytkowni-
ków serwisu
newsy
dowiedz sięco dzieje
się w branży
forum
poznaj opiniespecjalistów
i uzytkowników
kalkulatory
wylicz kosztyalternatywnych
źródeł energii
Jeśli zapomniałeś(aś) hasło podaj swój adres e-mail, który podałeś(aś) przy rejestracji. Następnie zaproponuj nowe hasło.
Link aktywacyjny zostanie wysłany na adres e-mail.
bieżące |
ponad rok temu
13.05.2014 Ewa Bielińska komentarzy 0 ocen 0 (0%) |
A A A |
Ostateczne przyłączenie Austrii do krajów objętych przez Gazociąg Południowy może być sprzeczne z interesami UE. Europejski Komisarz ds. energii przestrzega też przed uczynieniem z gazu broni w europejskim konflikcie z Rosją - informuje serwis EurActiv.pl.
Europejski Komisarz ds. energii Günther Oettinger nie sprzeciwia się jednoznacznie budowie Gazociągu Południowego, którą Rosja usiłuje przyspieszyć. "Nie widzę większego problemu w budowie South Streamu. Nikt nie dąży do zablokowania tego pomysłu. Obecnie nie jest on jednak naszym priorytetem" - stwierdził Oettinger w rozmowie z austriackim dziennikiem "Der Standard". Projekt budowy gazociągu łączącego Rosję z południem Europy jest w UE traktowany krytycznie, ponieważ nie zmniejszy on zależności Europy od dostaw energetycznych z Rosji. Umożliwi natomiast Putinowi wykluczenie Ukrainy jako kraju tranzytowego w dostawach błękitnego paliwa.
Austriacki koncern gazowy OMV podpisał z Gazpromem pod koniec kwietnia memorandum, w którym ostatecznie zatwierdzono, że jedna z nitek budowanego gazociągu dosięgnie także Austrii. Decyzja ta podjęta została pomimo sceptycznych postaw w Europie wobec prac nad South Streamem. Na sprzeczność decyzji austriackiej spółki z europejskimi interesami zwrócił uwagę także Oettinger: "Skierowaliśmy do rządu austriackiego pismo, w którym skrytykowaliśmy wiele punktów porozumienia niezgodnych z prawem unijnym." Austria to nie pierwszy kraj członkowski, który wbrew europejskim standardom wyraził chęć przyłączenia do rosyjskiego projektu. Plany Gazpromu zostały sześć lat wcześniej poparte przez Węgrów, do których następnie dołączyła Serbia.
Kwestia ostatecznego zaaprobowania przez UE budowy Gazociągu Południowego pozostaje otwarta. Akceptacji tego projektu nie ułatwia Europie fakt, że South Stream pomyślany został jako alternatywa dla gazociągu Nabucco, przy pomocy którego Europa miała być zaopatrywana w gaz z zasobów kaspijskich. Europejski projekt poniósł jednak klęskę, ponieważ Komisja Europejska nie podejmowała wystarczających działań na rzecz jego realizacji.
Dywersyfikację dostaw gazu do Europy zapewnić ma natomiast poparty przez KE projekt Korytarza Południowego (Southern Gas Corridor), łączącego Azerbejdżan i Włochy. W jego skład wejdą gazociąg południowokaukaski, gazociąg transanatolijski i gazociąg transadriatycki. Polski minister gospodarki Janusz Piechociński docenił azerskie zaangażowanie w zacieśnianie współpracy energetycznej z UE. Budowanym już gazociągiem transadriatyckim azerski gaz ma popłynąć już w 2018 r.
Projektowi Korytarza Południowego towarzyszy także dążenie do stworzenia europejskiej unii energetycznej. Zainicjowana przez premiera Donalda Tuska koncepcja poruszona została podczas rozmów, które odbyły się w Warszawie na początku maja pomiędzy komisarzem Oettingerem oraz ministrami ds. energii z Rosji i Ukrainy.
Zdaniem Oettingera jedno jest pewne - w europejsko-rosyjskim konflikcie o Ukrainę gaz nie powinien być wykorzystywany jako broń. "Chcemy uniknąć eskalacji kryzysu, dlatego sankcje energetyczne znajdują się na samym końcu listy możliwych sankcji." - potwierdził komisarz. (db)
+ | 0 głosów: 0 (0%) 0 | - |
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). | dodaj komentarzbądź pierwszy! |
![]() ![]() |
Projekt i wykonanie: Agencja reklamowa IdealMedia Partnerzy: Studnie glebinowe Zaloguj do poczty: poczta.portalenergia.pl
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013
|
![]() |
![]() |
![]() |