Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej postuluje o wprowadzenie przepisów gwarantujących transparentność informacji na temat zielonych certyfikatów. Zgłasza również zastrzeżenia co do innych propozycji Ministerstwa Gospodarki w kwestii rynku energii.

Stowarzyszenie skierowało list otwarty do Janusza Piechocińskiego, w którym organizacje pozarządowe działające w branży OZE zwróciły uwagę na to, że w projekcie nowelizacji Prawa energetycznego przedłożonym do Sejmu brakuje przepisów gwarantujących pełną transparentność informacji na temat świadectw pochodzenia energii. W liście zawarto postulat o obowiązku ministra gospodarki publikowania bazy danych wykorzystania energii w BIP. Dotyczyłoby to w szczególności wydanych i umorzonych certyfikatów.

Obecnie informacje na ten temat posiadają cztery instytucje: Agencja Rynku Energii, Urząd Regulacji Energetyki, Towarowa Giełda Energii i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ten ostatni jednak nie ma obowiązku publikowania swoich danych. PSEW wraz Towarzystwem Obrotu Energią, Lewiatanem i Polską Radą Koordynacyjną OZE apelują więc o wprowadzenie poprawki do projektu ustawy, oczekującego na drugie czytanie w Sejmie.

Zastrzeżenia PSEW dotyczą również planu modyfikacji niektórych zapisów  projektu, dotyczących m.in. ograniczenia do 24 mies. obowiązywania certyfikatów, wprowadzenia obliga giełdowego, likwidacji opłaty zastępczej oraz wprowadzenia wyższych kar za nielegitymowanie się odpowiednią liczbą certyfikatów . Ministerstwo Gospodarki zapowiedziało powyższe zmiany w odpowiedzi na postulaty branży OZE ze względu na sytuację na rynku certyfikatów.

Zdaniem prezesa PSEW Wojciecha Cetnarskiego ograniczenie ważności certyfikatu przyczyni się do postępującego spadku wartości w miarę przybliżania się terminu umorzenia, w momencie osiągnięcia tego terminu wartość ta zmaleje do zera. Uniemożliwi to więc rynkową wycenę świadectw i zagrożenie dla stabilności finansowania inwestycji w OZE w oparciu o gwarancje sprzedaży certyfikatów za cenę rynkową.

Ponadto w ocenie PSEW kara za niewypełnienie obowiązku nie powinna zwalniać z zakupu certyfikatów, obligo giełdowe powinno stać na wiele niższym niż 70% poziomie – przykładowo 15-20%.

Źródło: PAP