
baza firm
zobacz firmyz branży
energetycznej
ogłoszenia
poznaj ofertęfirm i użytkowni-
ków serwisu
newsy
dowiedz sięco dzieje
się w branży
forum
poznaj opiniespecjalistów
i uzytkowników
kalkulatory
wylicz kosztyalternatywnych
źródeł energii
Jeśli zapomniałeś(aś) hasło podaj swój adres e-mail, który podałeś(aś) przy rejestracji. Następnie zaproponuj nowe hasło.
Link aktywacyjny zostanie wysłany na adres e-mail.
bieżące |
ponad rok temu
5.04.2013 Artur Borkowski komentarzy 0 ocen 0 (0%) |
A A A |
Jak zapowiedzieli tak zrobili. Wczoraj, 4 kwietnia, na ulice wyszli producenci biomasy. Na kilku polskich drogach ponad 100 osób uczestniczyło w pikietach. W ten sposób protestowali przeciwko dramatycznej sytuacji na rynku zielonych certyfikatów.
Blokady dróg zorganizowano w przynajmniej siedmiu miejscowościach. Protestujący raz na jakiś czas wstrzymywali ruch, przechodząc przez jezdnie. Organizatorem protestu było Stowarzyszenie Polska Biomasa. Jego przedstawiciel Krzysztof Łukaszczyk poinformował, że są zadowoleni z rozmiarów i spokojnego przebiegu demonstracji. Organizatorzy liczą na przyspieszenie rozmów z rządem na temat sytuacji na rynku certyfikatów.
Protesty odbyły się w Osjakowie (łódzkie), Boczowie, Skwierzynie (lubuskie), Ludwinowie (lubelskie), Klemencicach (świętokrzyskie), Pustkowie Wilczkowskim (dolnośląskie) i Marcinkowie (warmińsko-mazurskie). Choć zapowiadano kilkugodzinne blokady, pikietujący w rzeczywistości wstrzymywali ruch na krótko, przechodząc co jakiś czas przez jezdnię. Nie spowodowało to większych utrudnień w ruchu. W wielu miejscach protest odbywał się w obecności policji.
Głównym celem pikiet było ukazanie trudnej sytuacji producentów biomasy w Polsce. Ponieważ koncerny zrywają z nimi umowy na dostawy biomasy, wykorzystywanej w technologii współspalania, zdaniem protestujących zagrożonych jest kilka tysięcy miejsc pracy. Na transparentach pojawiły się hasła takie jak: "Zabiliście biomasę. Zabijcie nas", "Biomasa polska umiera", czy "Z Afryki łuskę ściągacie, a polską biomasę w d... macie".
Zła sytuacja na rynku zielonych certyfikatów utrzymuje się od wielu miesięcy. Ich sprzedaż nie opłaca się producentom energii, ponieważ, nie rekompensuje zakupu biomasy. Stąd ograniczenia w zapotrzebowaniu na biomasę. Przypomnijmy, że w marcu delegacja protestujących ze Stowarzyszenia Polska Biomasa przybyła pod siedzibę Ministerstwa Gospodarki, gdzie na ręce wiceministra Jerzego Pietrewicz złożyli petycję, a obie strony uzgodniły, iż spotkają się celem szczegółowego omówienia sytuacji.
+ | 0 głosów: 0 (0%) 0 | - |
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). | dodaj komentarzbądź pierwszy! |
![]() ![]() |
Projekt i wykonanie: Agencja reklamowa IdealMedia Partnerzy: Studnie glebinowe Zaloguj do poczty: poczta.portalenergia.pl
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013
|
![]() |
![]() |
![]() |