ankieta nie istnieje
energia tradycyjna ››      Gaz płynny   (0) ››      Olej opałowy   (0) ››      Węgiel   (0) ››      Eko-groszek   (0) ››      Drewno   (0) ››      Pellet   (0) ››      Brykiet   (0) ››      Projektanci   (0) energia odnawialna ››      Pompy ciepła   (213) ››      Geotermia   (0) ››      Rekuperacja   (0) ››      Energetyka słoneczna   (0) ››      Biomasa, biogaz, biopaliwa   (0) ››      Energetyka wiatrowa   (0) ››      Odnawialne źródła energii   (0) ››      Projektanci   (0) ››      Promotorzy   (2) znajdź firmy w swoim regionie

Premier Kopacz zapowiada radykalne działania

bieżące ponad rok temu    22.10.2014
Ewa Bielińska
komentarzy 0 ocen 0 (0%)
A A A

Podziel się linkiem ze znajomym.

Twoja nazwa
podaj swój adres e-mail
podaj adres e-mail znajomego
Premier Kopacz zapowiada radykalne działania portal energia

Przed czwartkowo-piątkowym szczytem UE, który ma być poświęcony unijnej polityce klimatyczno-energetycznej po 2010 roku, premier Ewa Kopacz nie wyklucza podjęcia radykalnych działań - informuje serwis EurActiv.pl

Na początku roku KE zaproponowała, żeby do 2030 r. UE zredukowała emisje CO2 o 40 proc. (wobec 1990 r.). Zaproponowała też ogólnoeuropejski cel udziału energii ze źródeł odnawialnych na poziomie 27 proc. Obowiązujący obecnie - do 2020 r. - pakiet energetyczno-klimatyczny z 2008 r. zakłada 20-proc. redukcję emisji CO2 i 20-proc. udział energii odnawialnej.

„Albo nasze postulaty zostaną spełnione albo trzeba będzie podjąć radykalne działania” - zapowiedziała szefowa polskiego rządu przed zbliżającym się spotkaniem Rady Europejskiej.

Chodzi o to – wyjaśniała - żeby ilość naszych emisji została zachowana, a także, by pozostawały w dyspozycji polskiego rządu, a ten mógł potem przekazywać je firmom energetycznym przeciwdziałając w ten sposób wzrostowi cen prądu. Kopacz zapewniła przy tym, że będzie "ostro walczyła o polskie interesy".

Podkreśliła także, że limity emisji są dla strony polskiej priorytetem, bo dotyczy wszystkich Polaków, gdyż z energii elektrycznej korzysta każdy. „Dlatego jeśli te warunki nie zostaną spełnione, to - mimo że to będzie mój pierwszy szczyt - będę musiała się zachować dość radykalnie” – cytują media wypowiedź Kopacz.

Według Polski zaproponowane przez UE limity emisji dwutlenku węgla po 2020 r. są zbyt restrykcyjne. Minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski wyliczył, że te bardziej ambitne cele Unii oznaczałyby dla polskich konsumentów 80 proc. wzrost cen energii.

Mamy sojuszników?

Zdaniem wiceministra środowiska Marcina Korolca, Polsce udało się zdobyć sojuszników, dla których cele unijnej polityki klimatycznej Unii na lata 2020-2030 również są zbyt ambitne. Mają to być państwa Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Słowacja, Czechy, Węgry) oraz Bułgaria i Rumunia.

Wszystkie te państwa są zgodne, że warunkiem porozumienia ws. polityki klimatycznej jest "sprawiedliwy podział wysiłku i mechanizm solidarności" zarówno w sektorach objętych unijnym systemem handlu emisjami ETS (głównie energetyka), jaki i tymi poza tym systemem (transport, rolnictwo, budownictwo). Ministrowie państw tego regionu domagają się też "dodatkowego mechanizmu kompensacyjnego", który umożliwiłby biedniejszym krajom sfinansowanie modernizacji ich systemów energetycznych i wprowadzania innowacji w przemyśle.

Nie wiadomo jednak czy i tym razem Polska nie zostanie sama, bo kraje regionu w ostatniej chwili wycofają się z uzgodnień.

Starania polskiej premier przed szczytem UE

Premier Ewa Kopacz w Mediolanie nie tylko wystąpiła na sesji X szczytu ASEM, ale rozmawiała również o unijnym pakiecie klimatyczno-energetycznym z premierami państw UE: Holandii Markiem Rutte, Hiszpanii Mariano Rajoyem oraz Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem, a także z ustępującym szefem KE Jose Manuelem Barroso.

W swoim wystąpieniu na sesji plenarnej szczytu Europa-Azja szefowa polskiego rządu podkreśliła m.in. znaczenie bezpieczeństwa energetycznego i wspólnego wysiłku na rzecz postępu w efektywnym wykorzystywaniu energii oraz w jej pozyskiwaniu z nowych źródeł.

Co prawda głównymi tematami X szczytu ASEM były gospodarka i finanse oraz partnerstwo Europy i Azji w kwestiach globalnych, ale spotkanie to było też okazją do rozmów z partnerami azjatyckimi i dodatkowych konsultacji m.in. w sprawach klimatycznych z partnerami europejskimi przed posiedzeniem Rady Europejskiej, które odbędzie się w najbliższy czwartek i piątek.

Spotkania bilateralne ws. klimatu

Głównym tematem rozmów szefowej polskiego rządu z premierami państw UE i z przewodniczącym KE był pakiet klimatyczny. Ewa Kopacz  określiła je jako „bardzo ciężkie”. „Jest rozbieżność interesów” - przyznała. Tymczasem chodzi o wypracowanie wspólnego stanowiska przywódców państw UE na unijny szczyt klimatyczny, który odbędzie się w Brukseli już w tym tygodniu. Unijni przywódcy mają tam uzgodnić poziom redukcji emisji CO2 po 2020 r.  Polski rząd stoi na stanowisku, że nasz kraj nie może się zgodzić na ponoszenie dodatkowych kosztów polityki klimatycznej UE, co zresztą Ewa Kopacz obiecała Polakom w swoim expose.

W rozmowie z Barroso szefowa polskiego rządu zapewniła, że popiera dążenie do porozumienia w kwestiach klimatycznych, ale nie za wszelką cenę. Stanowczo podkreśliła, że nie będzie mogła zgodzić się na nowy cel redukcji CO2, jeśli będzie to oznaczało podwyżkę cen energii dla polskich konsumentów. Przewodniczący Komisji podkreślił natomiast, że jest zwolennikiem osiągnięcia porozumienia w czasie posiedzenia Rady Europejskiej w przyszłym tygodniu.

Po spotkaniu z Cameronem Kopacz powiedziała, że w kwestiach klimatycznych  znalazła „w osobie premiera Wielkiej Brytanii wiele zrozumienia”. Podczas tego spotkania omówiona została także sytuacja na Ukrainie oraz kwestie związane z zagrożeniem wirusem ebola.

Szefowi holenderskiego rządu polska premier przedstawiła stanowisko i cele Polski w kwestii redukcji CO2. Oboje zgodzili się, że negocjacje w tej sprawie będą trudne, ale zarówno Polska, jak i Holandia zadeklarowały gotowość do dalszych rozmów. Ustalili ponadto, że jeszcze przed czwartkiem będą rozmawiać na ten temat telefonicznie.

Kwestie klimatyczne były też tematem rozmów premier Kopacz z premierem Hiszpanii. Rozmówcy zgodzili się, że porozumienie w kwestii klimatu powinno uwzględniać utrzymanie konkurencyjności polskiej gospodarki i wzrostu gospodarczego. Jest to szczególnie ważne w czasach, gdy Europa wychodzi z kryzysu.

Wcześniej kwestie związane z unijnym pakietem klimatyczno-energetycznym były tematem spotkań szefowej polskiego rządu w Berlinie, Paryżu i Brukseli.

Pozostałe rozmowy bilateralne

W Mediolanie szefowa polskiego rządu spotkała się ponadto z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenko oraz premierami Chin i Wietnamu: Li Kequiangiem i Nguyen Tan Dungiem.

Jeszcze przed piątkowym spotkaniem z Poroszenko Ewa Kopacz podtrzymała deklaracje ws. pomocy Polski dla Ukrainy. „My z tej pomocy się absolutnie nie wycofujemy, będziemy obserwować, jakie będą wyniki wyborów na Ukrainie 26 października. Od tego, jaki będzie ich parlament zależy czy będą wdrażać te reformy czy też nie. Jednak jest oczywiste, że Ukraina przede wszystkim sama musi sobie pomóc. Ona musi chcieć tych zmian. Ona musi być zdeterminowana” - mówiła.

Natomiast po spotkaniu z prezydentem Ukrainy szefowa polskiego rządu poinformowała, że Poroszenko z zadowoleniem przyjął informację o przyjeździe na Ukrainę polskiej misji gospodarczej pod przewodnictwem wicepremiera Janusza Piechocińskiego. „Premier Piechociński pojedzie na Ukrainę, żeby pokazać jak można wspierać rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, jak można wykorzystać jednostronne ulgi w handlu Ukraina-UE, aby pobudzić ukraińską gospodarkę” – wyjaśniała Kopacz.

„Mówiliśmy również o tym, jak ważne jest dla Ukrainy, aby UE mówiła jednym głosem” – relacjonowała premier podkreślając, że Poroszenko powtarzał to kilka razy. „Dla niego ten czas teraz przed wyborami jest czasem nadziei, bo po tych wyborach to będzie rząd, który będzie zdeterminowany i nastawiony przede wszystkim na reformy w jego kraju” - powiedziała.

Również w niedzielę podczas konferencji prasowej w Lublinie Kopacz powtarzała, że w sprawie Ukrainy Unia musi prezentować jednolite stanowisko. "To muszą zrozumieć moi koledzy w Unii" – podkreśliła. Dodała, że tylko wtedy pomoc dla tego kraju będzie „nie udawana, ale rzetelna”. Powtórzyła też, że Ukraina musi też sama sobie pomoc, choć przyznała, że „oni robią już bardzo dużo”. Wymieniła przy tym wprowadzoną na Ukrainie ustawę „decentralizacyjną”.

Po piątkowej rozmowie rozmowie z Petro Poroszenką,  szefowa polskiego rządu oceniła, że ukraiński prezydent jest otwarty „na to, by korzystać z pomocy, którą zaoferowała również Polska we wszystkich przemianach gospodarczych”. Powtórzyła też, że Polska podtrzymuje pomoc deklarowaną przez rząd Donalda Tuska.

„Jesteśmy w stanie bardzo mocno włączyć się w ograniczenie korupcji na Ukrainie i omawialiśmy szczegóły w tej sprawie, mówiliśmy również o reformach gospodarczych i samorządowych, więc ta nasza pomoc deklarowana stanie się faktem i oczywiście będziemy ich wspierać” – zapewniła Kopacz. Petro Poroszenko zrelacjonował polskiej premier rozmowy m.in. z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

W Mediolanie Ewa Kopacz spotkała się także z premierem Chin Li Keqiang oraz Wietnamu Nguyễn Tấn Dũngiem. Rozmowa polskiej premier z Li Keqiangiem odbyła się z inicjatywy strony chińskiej. W jej trakcie premierzy podkreślili wagę polsko-chińskich stosunków dwustronnych. Nawiązali też do zaplanowanego na grudzień szczytu Chiny – Europa Środkowa w Belgradzie.

Głównym tematem rozmowy szefów rządów Polski i Wietnamu była natomiast współpraca gospodarcza. Omówiono m.in przygotowania do podpisania umowy ramowej o intensyfikacji wymiany handlowej. Premier Ewa Kopacz podziękowała za otwarcie wietnamskiego rynku na polskie owoce.

Ponadto szefowie rządów obu azjatyckich państw pogratulowali Ewie Kopacz objęcia stanowiska premiera.

Szczyt Europa – Azja (ASEM), przy okazji którego toczyły się w Mediolanie rozmowy polskiej premier, jest nieformalnym procesem dialogu i współpracy między Unią Europejską a Azją Wschodnią i Południowo-Wschodnią. Odbywający się co dwa lata szczyt (po raz pierwszy zorganizowano go w 1996 r.) jest głównym forum dialogu między tymi dwoma regionami świata.  (bb)

+ 0 głosów: 0 (0%) 0 -
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). dodaj komentarzbądź pierwszy!
treść komentarza