Drogi użytkowniku

Flash nie bangla, Flash kaput ;-(

Włącz obsługę Flash lub ściągnij najnowszą wersję Adobe Flash Player.

ankieta nie istnieje

PORT PC wspiera list w sprawie energetyki obywatelskiej

bieżące ponad rok temu    13.01.2015
Ewa Bielińska
komentarzy 0 ocen 0 (0%)
A A A

Podziel się linkiem ze znajomym.

Twoja nazwa
podaj swój adres e-mail
podaj adres e-mail znajomego
PORT PC wspiera list w sprawie energetyki obywatelskiej portal energia

Kierunek prac nad rządowym projektem ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) budzi zaniepokojenie organizacji i firm całej branży OZE. W dniu 12.01.2015r. do posłów RP trafił list, którego sygnatariusze (80 organizacji) domagają się wprowadzenia do ustawy zmian zapewniających wsparcie energetyce prosumenckiej. Jak twierdzą uchwalenie ustawy o OZE w obecnej formie będzie prowadzić do dalszej monopolizacji rynku przez wybranych producentów oraz do ciągłego podnoszenia cen energii.

Zdaniem Polskiej Organizacji Rozwoju Pomp Ciepła (PORT PC) rozwój energetyki prosumenckiej jest rozwiązaniem wymaganym do spełnienia wymogów Dyrektyw Unijnych (m.in. dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej, dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, czy dyrektywa w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy). W energetyce rozproszonej tkwi największy potencjał wzrostu udziału energetyki odnawialnej w krajowym bilansie energetycznym. Zepchnięcie jej na margines może już w niedalekiej przyszłości spowodować nałożenie na nasz kraj kolejnych kar finansowych.

Zupełnie niezrozumiałe jest pominięcie w projekcie Ustawy o OZE wsparcia małych instalacji wykorzystywanych do produkcji ciepła (pompy ciepła, kotły na biomasę, kolektory słoneczne). Polska od lat zmaga się z problemem niskiej emisji zanieczyszczeń powietrza, za którą w dużej mierze odpowiada spalanie węgla w domowych i lokalnych kotłowniach węglowych. Wsparcie dla inwestorów decydujących się na zakup ekologicznych systemów grzewczych opartych na odnawialnych źródłach energii z pewnością przyczyniłoby się do poprawy jakości powietrza, zwiększając tym samym komfort życia wszystkich obywateli.

Kolejną wadą projektu jest umożliwienie korzystania z uproszczeń administracyjnych jedynie osobom fizycznym, tym samym duża grupa innych podmiotów zostaje pominięta (są to m.in. przedszkola i szkoły, administratorzy budynków publicznych, organizacje pozarządowe, spółdzielnie mieszkaniowe itp.). Sygnatariusze listu nie zgadzają się również z utrzymaniem wsparcia dla współspalania biomasy, przy jednoczesnym braku wsparcia dla mniejszych domowych instalacji OZE.

List wysłany do posłów RP przed II czytaniem Ustawy  o OZE w Sejmie jest apelem sygnatariuszy o zaprzestanie ignorowania opinii społecznej. Zgłaszane na etapie prac parlamentarnych przez stronę społeczną i posłów poprawki do projektu ustawy zostały odrzucone bez podjęcia dyskusji. Zmiany w projekcie ustawy jakich domaga się branża to wprowadzenie taryf gwarantowanych dla najmniejszych źródeł prosumenckich (instrument sprawdzony w Europie i stosowany obecnie w 66 krajach), rozszerzenie definicji prosumenta o inne podmioty. Konieczne jest również stworzenie warunków do rozwoju produkcji ciepła z rozproszonych odnawialnych źródeł energii, oraz wycofanie się z dalszego wspierania wielkoskalowego współspalania biomasy. Zdaniem branży bez wymienionych zmian zapewniających wsparcie energetyce obywatelskiej ustawa o OZE nie powinna zostać przyjęta.

 

Poniżej pełna treść listu

Warszawa, 12.01.2015

Szanowny Panie Pośle/ Szanowna Pani Poseł,

Zwracamy się do Pana/Pani, naszego reprezentanta/naszej reprezentantki w Parlamencie RP, zaniepokojeni kierunkiem prac nad rządowym projektem ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE).

Dobra ustawa o OZE umożliwi rozwój energetyki obywatelskiej, która jest istotnym bodźcem rozwoju na poziomie regionalnym i lokalnym. Wspierając budowę małych, lokalnych źródeł energii ustawa przyczyni się nie tylko do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego regionów, ale także do tworzenia w nich nowych miejsc pracy, powstawania małych i średnich przedsiębiorstw, podnoszenia konkurencyjności zlokalizowanych w nich rodzinnych gospodarstw rolnych oraz ograniczenia zasięgu ubóstwa energetycznego.

Procedowany obecnie w Sejmie projekt ustawy nie daje szans na uzyskanie tych korzyści. Nie służy rozwiązywaniu problemów w energetyce, konserwuje uprzywilejowanie nieefektywnych technologii oraz skutkować będzie zepchnięciem energetyki rozproszonej na margines.

Największe wady projektu to:
- utrzymanie wsparcia dla współspalania biomasy. To nieuzasadnione i nadmierne wsparcie prowadzące do naruszenia konkurencyjności na rynku źródeł odnawialnych zostało już zaskarżone do Komisji Europejskiej. Tylko w latach 2005-2012 sektor energetyczny otrzymał prawie 7,5 mld złotych wsparcia dla technologii współspalania, z czego co najmniej 5 mld nie miało żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Co więcej, proceder ten prowadzi do dalszego uzależniania się od importu biomasy z ponad 50 państw świata. Sprowadzane są m.in. skorupy orzechów kokosowych, które następnie spala się w elektrowniach węglowych;

- brak rzeczywistego wsparcia dla najmniejszych, domowych instalacji odnawialnych źródeł energii oraz narażanie prosumentów na ryzyko ekonomiczne. Odrzucenie sprawdzonego w Europie, stosowanego obecnie w 66 krajach i uzgodnionego wcześniej ze stroną społeczną instrumentu taryf gwarantowanych (ustalanych na określony okres) powoduje, że czas zwrotu nowych inwestycji jest zbyt długi, aby stały się dostępne dla większości obywateli;

- pominięcie w ustawie dużej części społeczeństwa zainteresowanej produkcją energii na własne potrzeby. Zgodnie z projektem ustawy z uproszczeń administracyjnych mogą korzystać osoby fizyczne. Wyłącza to wielką grupę innych podmiotów, które w wielu przypadkach są zainteresowane rozwojem małych źródeł energii opartych na wykorzystaniu lokalnych zasobów energetycznych: przedszkola i szkoły, administratorów budynków publicznych, organizacje pozarządowe, spółdzielnie mieszkaniowe, itp.;

- pominięcie w systemie wsparcia małych odnawialnych źródeł wykorzystywanych do produkcji ciepła. W większości przypadków ubóstwo energetyczne związane jest z bardzo wysokimi kosztami ogrzewania. Produkcja ciepła w instalacjach wykorzystujących lokalne, odnawialne zasoby energii i wsparcie dla efektywności energetycznej to najlepsze metody ograniczania zasięgu ubóstwa energetycznego;

To tylko wybrane, najpoważniejsze wady projektu ustawy. W konsekwencji, jej uchwalenie nie przyczyni się do rozwoju polskich technologii prosumenckich i niezależnych wytwórców energii, ale prowadzić będzie do dalszej monopolizacji rynku przez wybranych producentów oraz do ciągłego podnoszenia cen energii.

Strona społeczna i posłowie zgłaszali na etapie prac parlamentarnych szereg poprawek do projektu ustawy, które zostały odrzucone bez podjęcia dyskusji. Opinia społeczeństwa nie powinna być ignorowana, dlatego domagamy się wprowadzenia do ustawy zmian zapewniających wsparcie energetyce obywatelskiej.

Podstawowe z nich to:
1. wprowadzenie taryf gwarantowanych dla najmniejszych źródeł prosumenckich,
2. rozszerzenie definicji prosumenta o inne podmioty, np.: spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe, szkoły,
3. stworzenia warunków do rozwoju produkcji ciepła z rozproszonych odnawialnych źródeł
4. wycofanie się z dalszego wspierania wielkoskalowego współspalania biomasy. 

Bez powyższych zmian ustawa o OZE nie powinna zostać przyjęta.

W sytuacji, w której co najmniej 50% polskiego społeczeństwa chce zostać producentem ciepła i energii elektrycznej, opowiedzenie się po stronie społeczeństwa będzie ważnym argumentem w przypadku starania się o ponowny wybór do Sejmu jesienią 2015 roku.

Źródło: PORT PC

+ 0 głosów: 0 (0%) 0 -
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). dodaj komentarzbądź pierwszy!
treść komentarza