ankieta nie istnieje
energia tradycyjna ››      Gaz płynny   (0) ››      Olej opałowy   (0) ››      Węgiel   (0) ››      Eko-groszek   (0) ››      Drewno   (0) ››      Pellet   (0) ››      Brykiet   (0) ››      Projektanci   (0) energia odnawialna ››      Pompy ciepła   (213) ››      Geotermia   (0) ››      Rekuperacja   (0) ››      Energetyka słoneczna   (0) ››      Biomasa, biogaz, biopaliwa   (0) ››      Energetyka wiatrowa   (0) ››      Odnawialne źródła energii   (0) ››      Projektanci   (0) ››      Promotorzy   (2) znajdź firmy w swoim regionie

Import ropy z piasków roponośnych będzie łatwiejszy

bieżące ponad rok temu    11.06.2014
Ewa Bielińska
komentarzy 0 ocen 0 (0%)
A A A

Podziel się linkiem ze znajomym.

Twoja nazwa
podaj swój adres e-mail
podaj adres e-mail znajomego
Import ropy z piasków roponośnych będzie łatwiejszy portal energia
fot. greenpeace.org

Komisja Europejska przygotowuje projekt zmian przepisów, które ułatwią import do Europy ropy z piasków bitumicznych. Wydobycie z nich ropy uznawane jest za jedną z najbardziej nieprzyjaznych form pozyskiwania tego surowca, więc jego import do UE był dotąd utrudniony - jak podaje serwis EurActiv.pl.

Do tej pory ropa pochodząca z piasków roponośnych (funkcjonujących również pod nazwą piasków smołowych czy bitumicznych) musiała być specjalnie oznakowana. Jednak w Komisji Europejskiej pod wewnętrzne obrady trafił projekt, który znosi ten wymóg.

Usunęłoby to jedno z utrudnień stojących na drodze eksportowi do Europy ropy pochodzącej z tego źródła. Kanada, która jest największym producentem ropy z piasków roponośnych (2 proc. światowego wydobycia), przez lata lobbowała w Brukseli o taką zmianę i wszystko wskazuje na to, że jest na dobrej drodze do osiągnięcia swojego celu.

Wpływ Ukrainy

Kryzys na Ukrainie i dążenie UE do zminimalizowania zależności energetycznej od Rosji  to mocne argumenty dla kanadyjskiego lobbowania. Jak powiedział wczoraj (5 czerwca) premier kanadyjskiego rządu federalnego Stephen Harper podczas spotkania G7 w Brukseli: „Kanada nie postrzega kryzysu na Ukrainie jako wyłącznie okazji do reklamowania naszych produktów, ale oczywiście jesteśmy zaangażowani w dyskusje z sojusznikami, jak zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo energetyczne”.

Harper nie wspomniał bezpośrednio o nowym projekcie KE. Jednak minister zasobów naturalnych Kanady Greg Rickford przyznał, że poruszył tę kwestię w rozmowach kuluarowych spotkania G7.

Środowiskowe koszty wydobycia

Ale propozycja KE nie usuwa głównej przeszkody w importowaniu kanadyjskiej ropy z piasków do unijnych rafinerii. Przeszkodą są koszty środowiskowe związane z procesem wydobycia.

Na pewno jednak środowiska działaczy ekologicznych nie oddadzą tutaj pola bez walki. Ich zdaniem, wydobycie ropy z piasków roponośnych pozostawia głębokie blizny na środowisku nawet po jego zakończeniu. Proces wydobycia wymaga oczyszczenia z nadkładu (górnej warstwy gleby) – innymi słowy miejsca wydobycia przypominają wielką kopalnię odkrywkową, jak dowodzą ekolodzy.

Wydobycie jest również wodochłonne i, co ważniejsze z punktu widzenia UE w kontekście strategii przeciwdziałania zmianom klimatu, produkuje dużo więcej gazów cieplarnianych niż wydobycie z konwencjonalnych źródeł. Według raportu Uniwersytetu Stanforda dla Komisji Europejskiej, produkcja ropy z piasków roponośnych produkuje średnio o 20 proc. gazów cieplarnianych więcej w stosunku do źródeł konwencjonalnych (pełny raport TUTAJ).

W związku z tym, przy wyliczeniach emisji dwutlenku węgla dla rafinerii, korzystanie z ropy z piasków jest kosztowniejsze. W przeliczeniu to wygląda tak, że wedle prawodawstwa unijnego na każdego megadżula z ropy z piasków przypada 107 g odpowiednika dwutlenku węgla (gCO2 eq.), podczas gdy w przypadku ropy konwencjonalnej jest to 87,5 gCO2 eq./MJ.

Kanadyjczycy, jak również Amerykanie, nie są zadowoleni z tego stanu rzeczy. W zeszłym roku Michael Froman szef agencji federalnej odpowiedzialnej za kształtowanie amerykańskiej polityki handlowej, w wystąpieniu przed Kongresem nazwał tę różnicę w wyliczaniu emisji „dyskryminującą” i ostrzegł, że może ona stanowić poważną barierę w handlu unijno-amerykańskim.

Ułatwienia

Jednak propozycja KE, mimo że nie znosi tej różnicy, to wprowadza pewne zmiany, które powinny ułatwić życie korzystającym z ropy z piasków bitumicznych. Rafinerie będą musiały teraz zgłaszać jedynie uśrednione emisje gazów cieplarnianych. Podwyższono jednak średnią wartość emisji przypisywaną ropie z normalnych źródeł do 93,2 gCO2 eq./MJ.

Propozycja KE jest kolejną próbą zmian przepisów dotyczącą emisji dwutlenku węgla z paliw używanych w transporcie. Poprzednia, w 2011 r. upadła na forum Rady.

KE odmówiła komentarza w sprawie niepublikowanego projektu. (kk)

+ 0 głosów: 0 (0%) 0 -
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). dodaj komentarzbądź pierwszy!
treść komentarza