
baza firm
zobacz firmyz branży
energetycznej
ogłoszenia
poznaj ofertęfirm i użytkowni-
ków serwisu
newsy
dowiedz sięco dzieje
się w branży
forum
poznaj opiniespecjalistów
i uzytkowników
kalkulatory
wylicz kosztyalternatywnych
źródeł energii
Jeśli zapomniałeś(aś) hasło podaj swój adres e-mail, który podałeś(aś) przy rejestracji. Następnie zaproponuj nowe hasło.
Link aktywacyjny zostanie wysłany na adres e-mail.
bieżące |
ponad rok temu
6.06.2013 Ewa Bielińska komentarzy 0 ocen 0 (0%) |
A A A |
Ponad 5 tys. osób umiera rocznie w Polsce w związku z funkcjonowaniem elektrowni i elektrociepłowni węglowych. Toksyczne zanieczyszczenia emitowane z kominów przedostają się do powietrza i rozprzestrzeniają się na ogromną skalę, sięgając też poza granice kraju. Szkody zdrowotne wywołane wdychanymi toksynami to również znaczące straty dla całej gospodarki – takie wnioski płyną z opartego na wynikach badań uniwersytetu w Stuttgarcie raportu Greenpeace „Węgiel zabija”.
– Jeśli weźmiemy pod uwagę emisję zanieczyszczeń z samego 2010 roku, to okazuje się, że przedwcześnie zmarło z powodu tych zanieczyszczeń około 5400 osób – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Iwo Łoś, autor raportu "Węgiel zabija", koordynator kampanii Greenpeace Klimat i Energia.
Tłumaczy, że koszty zdrowotne z tytułu emisji zanieczyszczeń z polskich elektrowni ponoszą wszyscy mieszkańcy kraju.
– Elektrownie i elektrociepłownie rokrocznie emitują od kilku do kilkudziesięciu tysięcy ton szkodliwych, toksycznych zanieczyszczeń takich jak: dwutlenki siarki, tlenki azotu i szczególnie pyły PM10, PM2,5, które trafiają do naszego organizmu, niekiedy za sprawą krwiobiegu, układu oddechowego, dostają się do mózgu – tłumaczy autor raportu.
Ostrzega, że szczególnie groźne dla zdrowia są pyły pm-2 i pm-2,5 – czyli mikroskopijne cząsteczki, które w niezmienionej formie trafiają do organizmu i bezpośrednio przyczyniają się do zwiększenia ryzyka zachorowania na raka płuc, schorzenia układu krwionośnego, oddechowego, w tym astmę oraz całego systemu neurologicznego.
Na węglu traci też gospodarka
Greenpeace przekonuje, że szkody zdrowotne wywołane działalnością elektrowni węglowych można przeliczyć na za tzw. utracone dni pracy. A to z kolei przekłada się na straty gospodarcze.
- Okazuje się, że w związku z emisją zanieczyszczeń z elektrowni i elektrociepłowni węglowych z samego 2010 roku utraciliśmy ponad milion dwieście tysięcy dni pracy w związku ze zwolnieniami chorobowymi i jest to znacząca strata dla gospodarki. Potwierdzą to wszyscy ekonomiści, którzy są również współautorami tego raportu - przekonuje Iwo Łoś.
Publikacja raportu "Węgiel zabija" zbiegła się w czasie z akcją „oczyszczania powietrza” w UE. Komisja Europejska i Europejska Agencja Środowiska ogłosiły bowiem rok 2013, rokiem powietrza. Obecnie trwają prace legislacyjne nad wprowadzeniem nowych limitów emisji CO2 i nowych standardów jakości.
- Jest to paradoksalna sytuacja, bo z jednej strony Komisja Europejska i Europejska Agencja Środowiska słusznie ogłosiła rok 2013, rokiem powietrza, a z drugiej strony w tym samym czasie polskie koncerny energetyczne domagają się od Komisji, żeby móc emitować zanieczyszczenia, ponad limity unijne – zauważa ekspert.
Ostrzega przy tym, że jeśli Polsce zostaną przyznane dodatkowe limity emitowania zanieczyszczeń przekraczające normy unijne, przyczyni się to do kolejnych tysięcy przedwczesnych zgonów. Dane zawarte w raporcie Greenpeace są efektem szczegółowych badań i analiz wykonanych zgodnie z wytycznymi WHO. Wyliczeń dokonano na podstawie metodologii wykorzystywanej m.in. przez Bank Światowy i Komisję Europejską.
Źródło: Newseria
+ | 0 głosów: 0 (0%) 0 | - |
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). | dodaj komentarzbądź pierwszy! |
![]() ![]() |
Projekt i wykonanie: Agencja reklamowa IdealMedia Partnerzy: Studnie glebinowe Zaloguj do poczty: poczta.portalenergia.pl
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013
|
![]() |
![]() |
![]() |