
baza firm
zobacz firmyz branży
energetycznej
ogłoszenia
poznaj ofertęfirm i użytkowni-
ków serwisu
newsy
dowiedz sięco dzieje
się w branży
forum
poznaj opiniespecjalistów
i uzytkowników
kalkulatory
wylicz kosztyalternatywnych
źródeł energii
Jeśli zapomniałeś(aś) hasło podaj swój adres e-mail, który podałeś(aś) przy rejestracji. Następnie zaproponuj nowe hasło.
Link aktywacyjny zostanie wysłany na adres e-mail.
bieżące |
ponad rok temu
8.05.2014 Ewa Bielińska komentarzy 0 ocen 0 (0%) |
A A A |
Kryzys na Ukrainie niepokoi nie tylko państwa sąsiednie. Włochy, które w dużo mniejszym stopniu niż państwa Europy Wschodniej polegają na rosyjskich surowcach energetycznych, również chcą zmniejszać swoją zależność od Moskwy - informuje serwis EurActiv.pl.
Wczoraj (5 maja) w Rzymie rozpoczęło się dwudniowe spotkanie ministrów energetyki państw grupy G7 (Francji, Japonii, Kanady, Niemiec, USA, Wlk. Brytanii i Włoch) poświęcone możliwym konsekwencjom kryzysu na Ukrainie dla ich branży. Jest to kwestia szczególnie istotna dla gospodarzy spotkania, którzy są zaangażowani w kilka wspólnych projektów energetycznych z Rosją, a ich poprzedni premier Silvio Berlusconi zbudował silną osobistą więź z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Nowe źródła dla Włoch?
Jednak w przerwie wczorajszych obrad wiceminister ds. rozwoju gospodarczego Włoch Claudio De Vincenti powiedział, że jego kraj poszuka innych źródeł dostaw, by zmniejszyć udział Rosji w rodzimym rynku energetycznym. „Jesteśmy w stanie szybko zwiększyć dostawy z Libii, Algierii i Holandii” – zauważył De Vincenti. Jednak eksperci zauważają, że sytuacja polityczna w Libii jest nadal niestabilna po obaleniu rządu pułkownika Kadafiego, a algierski eksport surowców energetycznych spada.
De Vincenti wyraził też duże zainteresowanie możliwością współpracy z nowymi graczami na rynku energetyki w basenie Morza Śródziemnego: Cyprem, Izraelem i Maltą. W ich wodach odkryto niedawno nowe złoża gazu ziemnego, co daje nadzieję na kolejne źródła dostaw w tym regionie.
Rosyjski gaz a Włochy
Problemem są szczególnie kwestie gazowe – Rosja zaspokaja ok. 20 proc włoskiego zapotrzebowania na gaz. Włochy są obecnie zaangażowane w dwa projekty nowych gazociągów, by zabezpieczyć nowe kanały zaopatrzenia. Pierwszy z nich, Gazociąg Transadriatycki (TAP, Trans Adriatic Pipeline) jest projektem, który ma dać łatwy dostęp krajom południa Europy do gazu z Azerbejdżanu. Powinien więc również przyczynić się do zmniejszenia zależności Włoch od Rosji.
TAP dopiero jest przygotowany do budowy – jej rozpoczęcie planowane jest na 2015 r., a pierwszy gaz trafi do europejskich odbiorców pod koniec 2019 r. TAP-AG, odpowiedzialne za budowę TAP, jest konsorcjum kilku międzynarodowych koncernów energetycznych, m.in. BP, Statoil, Total, E.ON i innych, jak również azerskiego państwowego monopolisty gazowego i naftowego SOCAR (State Oil Company of Azerbaijan Republic), który ma jedną piątą udziałów w projekcie (więcej o TAP TUTAJ).
South Stream?
Drugi projekt wspierany przez Rzym to problematyczny South Stream (tzw. Gazociąg Południowy). Jest to bliźniaczy gazociąg wobec już istniejącego Nord Streamu (tzw. Gazociągu Północnego). One oba mają pozwolić Rosji na dostawy gazu ziemnego do Europy Zachodniej i Południowej z pominięciem dotychczasowych pośredników, szczególnie Ukrainy.
Jednak umowy podpisane między rosyjskim monopolistą gazowym Gazpromem a państwami, przez które ma przechodzić South Stream zostały uznane za niezgodne z unijnym prawem. Gwarantowały one Gazpromowi tradycyjnie monopolistyczną pozycję, co stało w sprzeczności z unijnym prawem dotyczącym konkurencyjności. Komisarz ds. energii Günther Oettinger już zapowiedział, że negocjacje między Brukselą a Moskwą w tej sprawie zostały z uwagi na wydarzenia na Ukrainie odłożone do czasu rozwiązania problemów na Ukrainie.
Ponadto, wciąż trwają negocjacje w sprawie punktu końcowego South Stream. De Vincenti twierdzi, że nadal możliwe jest doprowadzenie go do Tarvisio (region Friuli-Wenecja, w północnowschodnich Włoszech) zamiast do Austrii – mimo że austriacka firma energetyczna OMV podpisała w zeszłym tygodniu (29 kwietnia) list intencyjny w sprawie budowy końca South Stream w austriackim Baumgarten (jest to ważny węzeł energetyczny dla Austrii).
Ministrowie G7 mają w Rzymie przygotować propozycje dotyczące bezpieczeństwa energetycznego, tak by mogli się nimi zająć przywódcy tych państw w trakcie właściwego szczytu G7, który będzie miał miejsce w Brukseli w czerwcu br. (kk)
+ | 0 głosów: 0 (0%) 0 | - |
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). | dodaj komentarzbądź pierwszy! |
![]() ![]() |
Projekt i wykonanie: Agencja reklamowa IdealMedia Partnerzy: Studnie glebinowe Zaloguj do poczty: poczta.portalenergia.pl
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013
|
![]() |
![]() |
![]() |