ankieta nie istnieje
energia tradycyjna ››      Gaz płynny   (0) ››      Olej opałowy   (0) ››      Węgiel   (0) ››      Eko-groszek   (0) ››      Drewno   (0) ››      Pellet   (0) ››      Brykiet   (0) ››      Projektanci   (0) energia odnawialna ››      Pompy ciepła   (213) ››      Geotermia   (0) ››      Rekuperacja   (0) ››      Energetyka słoneczna   (0) ››      Biomasa, biogaz, biopaliwa   (0) ››      Energetyka wiatrowa   (0) ››      Odnawialne źródła energii   (0) ››      Projektanci   (0) ››      Promotorzy   (2) znajdź firmy w swoim regionie

Francuzi już planują COP21

bieżące ponad rok temu    5.11.2013
Ewa Bielińska
komentarzy 0 ocen 1 (100%)
A A A

Podziel się linkiem ze znajomym.

Twoja nazwa
podaj swój adres e-mail
podaj adres e-mail znajomego
Francuzi już planują COP21 portal energia

Warszawski COP jeszcze się nie zaczął, a Francuzi już myślą o swoim, paryskim COPie za dwa lata. Mają nadzieję, że sukces COP21 przyniesie wzrost poparcia dla rządu i prezydenta - jak podaje serwis EurActiv.pl.

Rząd francuski w porozumieniu z prezydentem François Hollande stwierdzili, że COP21, mający  mieć miejsce w 2015 r., będzie jednym z kluczowych punktów jego programu politycznego. Hollande potrzebuje sukcesu, który przekonałby do niego większość Francuzów, jako że jego notowania osiągnęły najniższy punkt w historii, z zaledwie 28 proc. obywateli jest z niego zadowolonych.

Minister spraw zagranicznych Laurent Fabius już zapowiedział, że co miesiąc aż do czasu COP21 będzie się spotykał z ministrem środowiska Philippem Martinem oraz wiceministrem rozwoju Pascalem Canfinem, by zapewnić maksymalny stopień przygotowania Francji do szczytu.

Jacques Lapouge, francuski ambasador przy ONZ ds. negocjacji klimatycznych powiedział francuskim posłom w Zgromadzeniu Narodowym (izby niższej parlamentu francuskiego), że Francja ma trzy główne cele, które chce osiągnąć do czasu COP21. Są to: wynegocjowanie międzynarodowego porozumienia klimatycznego obejmującego wszystkie państwa, przyjęcie tekstu wiążącego prawnie oraz utrzymanie ambitnego celu, by ograniczyć wzrost temperatury do poniżej 2°C.

Lapouge stwierdził, że COP21 „musi być konferencją, która znajdzie rozwiązania, która połączy wszystkie inicjatywy proklimatyczne, państwowe i prywatne. Musimy wymusić zmianę dyskursu: walka ze zmianami klimatycznymi to nie tylko wspólny wysiłek, to również inwestycja na przyszłość”.

Pytany o to, dlaczego Francja ma odnieść sukces tam, gdzie tak wiele innych państw poniosło porażkę, Lapouge zauważył: „mamy szczęście obserwować ewolucję pozycji USA [w kwestii zmian klimatycznych – przyp. red.] i John Kerry, odpowiedzialny za tę problematykę, jest zdecydowanym zwolennikiem porozumienia. Chiny również rozważają tę sprawę, chociażby po to, by zachować spokój społeczny w kraju”.

Stany Zjednoczone i Chiny, które odpowiedzialne są za 50 proc. światowych emisji gazów cieplarnianych już teraz poczyniły pewne kroki wskazujące na ich rosnącą świadomość ekologiczną. M.in., Waszyngton i Pekin zgodziły się w czerwcu na redukcję emisji czynnika chłodniczego HFC, określanego jako „super gaz cieplarniany”. Redukcja, na jaką zgodziły się Chiny, USA oraz pozostałe państwa grupy G20, to równowartość obcięcia emisji o 90 mld ton dwutlenku węgla do 2050 r.

Ambasador Lapouge uważa mimo tego, że to Europa ma wiodącą rolę w negocjacjach. Jednocześnie, wezwał on Komisję Europejską, by ta szybciej uszczegółowiła konkretne cele dla UE, tak by do 2015 r. Francja i pozostałe państwa miały jasno wytyczone stanowiska do negocjacji celów na 2020 r. KE jest z kolei dziś podzielona między zwolenników sektora energetycznego, którzy chcą utrzymania do 2020 r. obecnego celu cięcia emisji dwutlenku węgla o 20 proc., oraz tych, którzy chcą ostrzejszego cięcia, o 30 proc.

Francuscy obserwatorzy uważają, że szczyt Rady Europejskiej w marcu 2014 będzie forum, na którym – mimo wszystko – zapadną kluczowe decyzje w sprawie wspólnych europejskich celów oraz całości przygotowań do COP21.

Przed Radą Europejską będzie miał jednak miejsce szczyt klimatyczny w Warszawie, rozpoczynający się już za tydzień, 11 listopada. Porozumienie nie będzie zawarte na niej, ale wszyscy uczestnicy powinni określić swoje pozycje i cele. Przewiduje się również rozmowy na temat różnego rodzaju kwestii problematycznych, takich jak wsparcie finansowe krajów rozwiniętych dla krajów rozwijających się, które ma na celu złagodzenie kosztów zmniejszania emisji. (kk)

+ 1 głosów: 1 (100%) 0 -
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). dodaj komentarzbądź pierwszy!
treść komentarza