Fotowoltaika w Niemczech przyśpiesza

Boom na panele fotowoltaiczne u naszych zachodnich sąsiadów przybiera na sile. Jest to, paradoksalnie, efekt przepisów, które ograniczyć mają wsparcie dla zielonej energii.

W ubiegłym roku w Niemczech zainstalowano panele o sumie mocy 7634 megawatów. To aż o jedną trzecią mocy więcej niż moc polskiej elektrowni w Bełchatowie. Pobili w ten sposób rekord z 2011 roku, w którym zainstalowano 7485 megawatów.

Ogromny sukces branży fotowoltaicznej jest efektem nowych przepisów ustanowionych przez rząd niemiecki. Zakładają one ograniczenie wsparcia dla zielonych technologii. Określono też maksymalny poziom fotowoltaiki, która będzie objęta wsparciem – 52 tysiące megawatów. Obecna suma mocy paneli osiągnęła już prawie 32 500 megawatów. Niemieccy inwestorzy chcą zatem jak najszybciej zainstalować i podłączyć do sieci swoje panele.

Zgodnie z rządowymi założeniami, koszty wsparcia fotowoltaiki wyniosą w tym roku 1,36 centa za kilowatogodzinę, jest to około 5 procent ceny, jaką płacą za energię odbiorcy indywidualni.