Na prąd działa większość sprzętów gospodarstwa domowego. Energia jest potrzebna do ogrzewania mieszkania zimą i chłodzenia go latem. Dlatego warto przyjrzeć się swoim codziennym przyzwyczajeniom – niektóre z nich pozwolą obniżyć rachunki.

Oszczędzanie energii często kojarzy się z wyrzeczeniami. W rzeczywistości, aby zmniejszyć opłaty za prąd, nie trzeba rezygnować z oglądania telewizji, spędzać wieczory w ciemności albo wydawać pieniądze na wymianę sprzętu na bardziej energooszczędny. Wystarczy poświęcić kilka minut na przeczytanie poniższych rad, a potem konsekwentnie się do nich stosować.

Niższe rachunki za ciepło

Oszczędzenie na ogrzewaniu należy zacząć od docieplenia. W domach jednorodzinnych ważną kwestią jest właściwa izolacja dachu i ścian budynku styropianem (co najmniej 20 cm grubości) bądź innym materiałem o niskim współczynniku przewodzenia ciepła. W blokach wielorodzinnych właścicielom mieszkań opłaca się inwestować w szczelne okna (teraz są dostępne tzw. pasywne, o potrójnej szybie) oraz drzwi. Odpowiednia izolacja termiczna pozwala zaoszczędzić do 30 proc. energii w domu.

W ekonomii pomoże również termostat, który pozwala regulować ciepło w pomieszczeniach. Warto wiedzieć, że obniżenie temperatury o 1 stopień skutkuje zużyciem o 5 proc. mniej energii. Do pomieszczeń, których się nie używa albo korzysta z nich od czasu do czasu (strych, piwnica, spichlerz), należy zamykać drzwi, ograniczając w ten sposób obszar do ogrzania. Nie wolno natomiast zasłaniać grzejników meblami i grubymi firankami – to zmniejsza możliwość przepływu ciepła od kaloryferów.

Niższe rachunki za prąd

Wszystkie poradniki oszczędzania energii radzą, by w pierwszej kolejności wymienić w mieszkaniu żarówki żarowe na świetlówki energooszczędne lub żarówki LED. Czy to się jednak opłaca? Warto wiedzieć, że zwykła żarówka zamienia w światło jedynie 5 proc. pobieranej energii, energooszczędna – 20 proc., a LED – nawet do 40 proc. Jeśli się porówna rachunki za prąd dla żarówki żarowej oraz ledowej, to się okaże, że mimo wysokiej ceny zakupu tej ostatniej, korzystanie z LED daje oszczędności rzędu 100 zł rocznie. Wadą nowoczesnych żarówek jest jednak to, że opłaca się ich używać jedynie w pomieszczeniach długo naświetlanych (gabinecie, salonie, pokoju dziecięcym) i wcale nie opłaca w miejscach oświetlanych żarówką krócej (toaleta, kuchnia, przedpokój).

W jaki jeszcze sposób można obniżyć rachunki za prąd? Na przykład, zawsze wyłączać światło, wychodząc z pomieszczenia. Wymieniając żyrandol na taki, który będzie rozpraszał światło po pokoju. Malując ściany pokoju na jasny kolor. A w ciągu dnia nie zasłaniając okien firanami, zasłonami czy żaluzjami, aby jak najbardziej wykorzystać dopływ światła naturalnego.

Więcej porad:

Jeżeli chcesz poznać więcej wskazówek pozwalających w łatwy sposób zaoszczędzić energię w domu odwiedź stronę http://www.rwe.pl/pl/dla-domu/swiadoma-energia/porady-dla-domu.

Mniejszy pobór energii  w kuchni

Mieć wpływ na wysokość rachunków można dzięki obniżeniu poboru energii przez sprzęty elektryczne, będące na stanie w gospodarstwie domowym. Wystarczy zmienić kilka codziennych przyzwyczajeń.

Najwięcej sprzętu AGD znajduje się w kuchni. Tu też ma miejsce największe marnotrawienie energii. Konieczność usuwania ze ścianek zamrażarki lodu i szronu skutkuje długim otwarciem lodówki, a to, z kolei, podnosi koszt rocznej eksploatacji sprzętu o kilkadziesiąt złotych. Warto więc pamiętać o regularnym rozmrażaniu lodówki (przy wyłączonym urządzeniu), rzadszym trzymaniu drzwi otwartych oraz wstawianiu do środka potraw dopiero po ich ochłodzeniu do temperatury pokojowej. Podczas gotowania potraw należy używać pokrywki – to skraca czas przygotowania dania i zmniejsza zużycie energii do 60 proc. Energochłonny piekarnik można wykorzystać do pieczenia różnych potraw jednocześnie na innych poziomach. Odgrzewając jedzenie w mikrofalówce, warto układać produkty jak najbardziej płasko. Gotując wodę na herbatę, wlewać do czajnika dokładnie tyle wody ile potrzeba – to da oszczędność rzędu kilkuset złotych rocznie. Warto korzystać ze zmywarki (to bardziej korzystne dla portfela rozwiązanie niż zmywanie ręczne), ale dopiero wówczas, gdy jest pełna, uprzednio usuwając z naczyń resztki jedzenia.

Oszczędzanie w innych pomieszczeniach

Sporo sprzętów elektrycznych wykorzystuje się do pracy w domu oraz sprzątania. Laptop warto wprowadzać w tryb uśpienia, gdy wychodzimy zrobić sobie herbatę czy bierzemy prysznic. Podobnie w wypadku monitorów komputerów stacjonarnych oraz ekranów LCD – niepotrzebnie włączone zużywają rocznie dodatkowe 190 kWh. Drukarkę zaś można przełączyć na tryb ekonomiczny, by zaoszczędzić do kilkudziesięciu złotych. A w odkurzaczu trzeba regularnie wymieniać worek – przepełniony pojemnik wydłuża czas pracy urządzenia i marnuje do 50 proc. energii. Stosując się do powyższych rad można skutecznie redukować rachunki za prąd bez obniżenia jakości życia.