ankieta nie istnieje
energia tradycyjna ››      Gaz płynny   (0) ››      Olej opałowy   (0) ››      Węgiel   (0) ››      Eko-groszek   (0) ››      Drewno   (0) ››      Pellet   (0) ››      Brykiet   (0) ››      Projektanci   (0) energia odnawialna ››      Pompy ciepła   (213) ››      Geotermia   (0) ››      Rekuperacja   (0) ››      Energetyka słoneczna   (0) ››      Biomasa, biogaz, biopaliwa   (0) ››      Energetyka wiatrowa   (0) ››      Odnawialne źródła energii   (0) ››      Projektanci   (0) ››      Promotorzy   (2) znajdź firmy w swoim regionie

Czeskie wątpliwości do unii energetycznej

bieżące ponad rok temu    24.05.2014
Ewa Bielińska
komentarzy 0 ocen 0 (0%)
A A A

Podziel się linkiem ze znajomym.

Twoja nazwa
podaj swój adres e-mail
podaj adres e-mail znajomego
Czeskie wątpliwości do unii energetycznej portal energia

Polska coraz aktywniej dąży do utworzenia unii energetycznej, popiera ją w tym Komisja Europejska. Jednak wczoraj nowy premier Czech zgłosił swoje wątpliwości względem tego projektu - informuje serwis EurActiv.pl.

Premier Donald Tusk od kilku miesięcy intensywnie lobbuje za utworzeniem unii energetycznej w ramach UE. Na zakończenie Konferencji nt. Strategii Bezpieczeństwa Energetycznego (ESSC, Energy Security Strategy Conference) powiedział „Kryzys gazowy jest taką samą lekcją: jeśli chcemy być bezpieczni energetycznie, musimy mieć wpływ na ceny energii i być równym partnerem dla dużych dostawców”, co według premiera można osiągnąć poprzez zakup surowców energetycznych wspólnie przez całą Unię.

Czechy, w których  cztery piąte dostaw gazu pochodzi z Rosji nie jest jednak zadowolona z polskiej propozycji.  Opublikowany wczoraj (21 maja) dokument czeskiego rządu mówi, że polska propozycja utworzenia unii energetycznej w jej obecnym kształcie nie cieszy się tam poparciem.

Wspólne kupowanie?

Ale nie jest to tak twardy opór, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Czesi „popierają wiele elementów polskiej propozycji, szczególnie dotyczących rozbudowy infrastruktury energetycznej, zwłaszcza zaś połączenia gazowego północ-południe”.

Problemem dla naszych południowych sąsiadów jest natomiast „utworzenie pojedynczej instytucji do kupowania gazu dla całej UE”. Czesi nie są bowiem przekonani, że takie rozwiązanie faktycznie przełoży się na niższe ceny dla konsumentów.

Sekretarz stanu ds. europejskich Tomáš Prouza zauważa, ze to prywatne firmy sprzedają gaz konsumentów. Czesi chcą więc takich rozwiązań, które byłyby „interesujące” dla tych firm i zachęciły je do sprzedawania gazu ziemnego odbiorcom po niższej cenie. Jeśli takie rozwiązania zostaną zagwarantowane, wtedy Czechy poprą polski projekt.

Czeski opór wygląda więc mniej na prawdziwy sprzeciw wobec polskiej propozycji, a bardziej na element strategii negocjacyjnej.

Zależność od importu

Kwestia unii energetycznej dotyczy wielu państw członkowskich. 55 proc. z wykorzystywanych w UE surowców energetycznych pochodzi z importu. Przy podziale na konkretne rodzaje surowców, 84 proc. ropy naftowej i 64 proc. gazu ziemnego musi być importowane. Rosja to drugi co do wielkości dostawca gazu – pierwszym jest Norwegia. Dostarczają one odpowiednio 34 proc. i 35 proc. całego importu gazu.

Lecz Norwegia, w przeciwieństwie do Rosji, ma zupełnie inne relacje z UE. Mimo że nie zdecydowała się (przynajmniej na razie) na pełne członkostwo, to i tak uczestniczy w wielu wspólnych unijnych projektach, jak również jest częścią wielu unijnych inicjatyw, jak np. Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Rosja natomiast ma z UE stosunki cieplejsze niż np. z NATO, jednak istnieje rywalizacja pomiędzy Moskwą a Brukselą, szczególnie w obszarze Europy Środkowo-Wschodniej, czego byliśmy świadkami w zeszłym roku – najpierw w Armenii, a potem na Ukrainie. Szczególnie na Ukrainie właśnie dochodzi teraz do spięcia pomiędzy UE a Rosją w kwestii legalności rządu w Kijowie oraz działań rosyjskich na Krymie i we wschodnich obwodach.

Problemów rządowi w Kijowie przysparza zależność od dostaw gazu z Rosji. Podniesienie Ukrainie ceny gazu przez Gazprom po obaleniu prezydenta Wiktora Janukowycza wywołało niepokój państw polegających choć w części na dostawach gazu od wschodniego sąsiada UE, a których historia relacji z Rosją nie jest najłatwiejsza.

W tym kontekście polska propozycja utworzenia unii energetycznej cieszy się poparciem wielu państw, choć, jak widać na przykładzie Czech potrzeba będzie jeszcze sporo pracy, by wypracować taki jej kształt, który zadowoli wszystkie kraj członkowskie UE. (kk)

+ 0 głosów: 0 (0%) 0 -
Komentarze (0) portalenergia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy nie związane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). dodaj komentarzbądź pierwszy!
treść komentarza