Jak czytamy w „Dzienniku Polskim” Kraków stara się o to , aby spalanie śmieci włączono w poczet odnawialnych źródeł energii.
W projekcie ustawy o odnawialnych źródłach energii nie ma zapisu o kwalifikacji termicznej utylizacji odpadów do źródeł odnawialnych, choć spalanie biomasy wg przepisów do roku 2014 zostało tak sklasyfikowane.
Wprowadzenie takiego zapisu ułatwiłoby Polsce spełnienie warunku 15% udziału OZE w pozyskiwanej energii, powiedział Jakub Bator, wiceprezes Krakowskiego Holdingu Komunalnego, odpowiadającego za budowę spalarni w Krakowie.
Ministerstwo Gospodarki informuje, że według założeń ustawy energia z biomasy zostanie uznana za odnawialną, ale tylko wtedy, gdy spalana będzie frakcja biodegradowalna.
Teoretycznie już teraz 42 proc. ciepła powstającego ze spalania zmieszanych odpadów może być uznane za OZE, ale w Polsce ciepło produkuje tylko spalarnia śmieci w Warszawie, a i tak nie otrzymała odpowiedniego certyfikatu. Przepisy w tym zakresie wygasają z końcem 2014 r.
Źródło: PAP