Taką informację podała ostatnio Światowa Agencja Energii. Do roku 2060 instalacje solarne będą mogły wyprodukować 50 procent zapotrzebowania światowego na energię. Na drugim miejscu mają być elektrownie wiatrowe, wodne, a także biomasowe.
W przyszłości zwiększy się ilość elektryczności niż obecnie. Większość będzie wytwarzana przez urządzenia,które zasilane są energią słoneczną. Także większość transportu i ogrzewania będzie pochodziła nie jak dotychczas, z paliw kopalnych, ale źródeł energii odnawialnej. Zmniejszy się dzięki temu emisja dwutlenku węgla - z 30 gigaton rocznie ta liczba ma spaść do 3 gigaton.