Ajatollah Ali Chamenei, irański przywódca duchowo-polityczny zapowiedział kontynuację rozmów z mocarstwami światowymi, zaznaczył jednak, iż nie ma sensu prowadzenie negocjacji z USA na tematy inne iż kwestie nuklearne.
"Nie ma pożytku z utrzymywania stosunków lub (prowadzenia) negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi, wyjąwszy kilka specyficznych kwestii" - głosi komunikat na stronach internetowych Chameneia.
"Oczywiście nie przerwiemy rozmów na temat (programu) nuklearnego" - oświadczył Chamenei.
Grupa 5+1 (stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy) stara się wynegocjować porozumienie z Iranem, na mocy którego Teheran ograniczyłby swój program atomowy.
Tymczasem Chamenei powiedział w lipcu, że Teheran potrzebuje znacząco zwiększyć zdolności do produkcji wzbogaconego uranu. Można to osiągnąć poprzez większą liczbę wirówek. W negocjacjach głównym problemem jest zaś właśnie zdolność Iranu do wzbogacania uranu, który zdaniem Zachodu może posłużyć Teheranowi do produkcji broni atomowej.
Wstępne porozumienie z zeszłego roku z Genewy zakłada ograniczenie przez Irańczyków ich programu nuklearnego w zamian za czasowe zniesienie części sankcji. Zgodnie ze swymi zobowiązaniami z Genewy Iran m.in. zaprzestał wzbogacania uranu do 20 proc. W odpowiedzi USA i UE zniosły niektóre sankcje wobec tego kraju.
Źródło: PAP